Naruto Gra

Phoenixlk

Jak w temacie:)

Shizuku Saiyan

Ja moge zostac twoim sensei^^ Cool

Phoenixlk

No i właśnie miałem nadzieję, ze odezwie się ktoś z MOJEGO klanu (CZEKAM NA OFICJALNE PRZYJĘCIE!!:>

Shizuku Saiyan

A więc zgadzasz się?? Bo ja z chęcia zostane twoim sensei Very Happy

Phoenixlk

Oczywiście, że się zgadzam

Shizuku Saiyan

No to się ciesze^^ Jutro zaczniemy twój trening i lekcje Very Happy

A i załatw se jakiegoś avka. Możesz zobaczyc na temacie Propozycje i problemy w podtemacie avatarki Razz

Jest tam wiele fajnych avków Razz

Phoenixlk

Co do avka - czekam na fotkę, którą sobie odpowiednio spreparuję Very Happy

Shizuku Saiyan

Jak bedziesz na forum to zaczniemy lekcje, ok??? Razz

Phoenixlk

Jutro o 21 - do tego czasu powinienem miec już avatarka:)

Shizuku Saiyan

Noi co z tym avatarkiem? Razz

władca marionetek

jak ustawiać avka bo mi pisze tak rozmiar emblemaru nie morze być więkrzy od 300kb i nie może być mniejszy niż zero a mój ma około 15kb co mam robić żeby go ustawić

Shizuku Saiyan

Musisz ze stronki [link widoczny dla zalogowanych] skopiowac do swojego profilu do zewnetrznego odnośnika emblematu ostatnie zdanie

Phoenixlk

"Podany adres emblematu nie jest prawidłowy"...

Phoenixlk

No - nareszcie się udało Smile

Tylko nie wiem, czy to nie tymczasowy avek:)

Shizuku Saiyan

Na pewno nie Razz

No to jeśli mamy zacząc lekcje, to moze powiem na początek co będziemy robic Razz

No więc na poczatek będe cie uczył umiejetnosci zwiazanych z czakrą i zwinnąścią oraz szybkością i refleksem Cool

Phoenixlk

Ok - co mam zrobić?

Shizuku Saiyan

Na początek zobacze jak radzisz sobie z zwinnościa i szybkością. Nie uzywając żadnego jutsu, tylko za pomocą czakry musisz uchronic sie przed atakiem 100 senbon, które będą leciec ze wszystkich otaczających cie stron. Musisz jak najszybciej uciec przed tym atakiem. Jeśli ci się uda zyskasz większą szybkośc i zwinnośc. Uwaga TERAZ!! Rzucam 100 senbon Razz

Phoenixlk

Atakują ze wszystkich stron - tak?? Kieruję chakrę do sto, aby osiągnąć większą prędkość. Nastepnie ruszam w kierunku tych senbon, które są najdalej ode mnie... Jeśli wszystkie sa wycelowane w jeden punkt - przynajmniej część nie trafi. Następnie wykonuję (dzięki kombinacji obecna szybkość+kolejna dawka chakry skierowana do stóp) tak wysoki wyskok jak to tylko możliwe

Shizuku Saiyan

Dobra trafiło cie 5 igieł, ale udało ci sie uciec przed resztą. Swietnie, możesz dopisac se jedna state w góre z szybkości.

Phoenixlk

Auć - bolało. Ale - No pain no gain:)

Phoenixlk

Przy okazji - przy wejściu na 2 lvl - o ile rośnie chakra i hp??

Shizuku Saiyan

o 20 w góre. Teraz moge cie nauczyc jakiegos jutsu, ok??

Phoenixlk

Najchętniej bym się nauczył Taiyoken

Shizuku Saiyan

Oczywiscie. Dobrze najpierw musisz nauczyc się techniki latania, bo zeby uzyc Taiyoken musisz wzbic sie w powietrze.

Phoenixlk

Ok - czyli - jak rozumiem - muszę po prostu nauczyć sie takiego wysyłania chakry do stóp, aby móc dzięki temu się unieść??

Shizuku Saiyan

No nie bardzo xD To nie jest takie proste. Naucze cie Bukujutsu z DB. Ja mam Flyjutsu, ale to dlatego, że zanim zdążyłem se dopisac tą technike Naruto dał mi propozycje tego i mam te Razz

Ale ja naucze cie Bukujutsu, oki?? No wię to jutsu może nie jest trudne, ale musisz się bardzo skupic na zadaniu. Na poczatek zbierz czakre w nogach i podskocz 5 razy, ale wysoko xD

Phoenixlk

Ok - skupiam chakrę w nogach i wykonuję podskok, i tak jeszcze 4 razy

Shizuku Saiyan

Dobrze, teraz skup w reąkach i w plecach

Phoenixlk

Ok - skupiam, chociaż w plecach trochę ciężko - ze względu na powierzchnię

Shizuku Saiyan

Teraz wyobraź sobie, że latasz musisz skupic sie na tym i spróbuj choc troszke podskoczyc i lekko spróbowac uniesc sie w powietrze

Phoenixlk

Ok...
Ja latam!!
Ja latam!!
Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....!!
...
...
...
...
Auć...
Ok - jeszcze nie latam

Phoenixlk

Zmieniam taktyke - wspinam się na najwyższe drzewo i zeskakuję z niego. Spróbuję skumulować chakrę tak, by choć trochę zwolnić upadek

Phoenixlk

Phoenixlk zaczyna kolejny dzień prób... Wbiega na sam szczyt drzewa, zeskakuje, kumuluję chakrę... Prawie mu się udało!! (tzn. spadł na glebę trochę wolniej niż ostatnio)...

Shizuku Saiyan

Swietnie ci idzie!
Krzyknał z dołu Shizuku
-Musisz jeszcze próbowac, aha jak ci się uda to może chcesz juz sprobowac powoli przejsc w poziom SSJ?
Zapytal

Phoenixlk

JASNE, ŻE CHCĘ!! Phoenixlk krzyknął ze szczytu drzewa... czas na kolejną próbę - tym razem NA PEWNO się uda... Phoenixlk przekierował całą chakrę do stóp, by wykonać jak najwyższy skok, w jego trakcie ustawił się tak, by spadać głową w dół... tuż przed uderzeniem wyciągnął przed siebie rękę i wyemitował z niej solidną ilość chakry...UDAŁO SIĘ!! NIE SPADŁEM!! NARESZCIE TO OPANOWAŁEM!! I z tym oto okrzykiem spadł^_^ No tak - muszę jeszcze popracować nad koncentracją Smile

Shizuku Saiyan

Shizuku popatzrył na spadającego Phoenixlka @_@
Swietnie, mysle, że spokojnie mozesz próbowac na wiekszych wysokosciach. Tylko sie nie połam. Musisz się bardziej skoncentrowac. Mam dla ciebie cwiczenie które ci w tym pomoże powiedział radośnie
Pzrez cały dzien musisz tu siedziec, po turecku xD i medytowac, tzn. musisz odnaleźc spokój ducha i o niczym nie myslec, rozumiesz? zapytał ubawiony
Później dostaniesz ode mnie misje specjalną, pocwiczymy nad atakami i naucze cie paru jutsu ^^

Phoenixlk

...i tym oto sposobem Shizuku Saiyan wystartował w konkursie na najpiękniejszą rzeźbę...^_^

Shizuku Saiyan

Chyba ty ^_^ To twoje zadanie, nie moje Wink

Phoenixlk

Ale to chyba nie ja będę się opisywał, no nie?? ^_^...

Po 24 h Phoenixlk stwierdził, że chyba już się nadaje do klubu sztywniaków...^_^"

Shizuku Saiyan

Shizuku podszedł do niego, bardzo cicho, że ten nie powinien go usłyszec. Chce zobaczyc czy ten dzien czegos go nauczył. Chciał zobaczyc jego zmysł słuchu i koncentracji. Niepostrzeżenie wyjal katane pioruna i powoli mierzył nią w kark Phoenixlka....

Phoenixlk

Najpierw Tenmari, teraz ja... Znowu próbuje Zabuzę nauczyć SSJ?? Jeszcze bliżej... Ciekawe - jak blisko podejdzie... kiedy zaryzykuje atak... Mam nad nim jedną przewagę...Wyczułem go już kawałek czasu temu... w efekcie podchodzi do mojego klona... Tymczasem ja szykuję baaaardzo niemiłą niespodziankę...

Shizuku Saiyan

Shizuku jeszcze pare kroków przeszedł, pewny, że Phoenixlk go nie wyczuł. Podchodzi.. jest już bardzo blisko... mierzy kataną... i UDERZA!!

Phoenixlk

Tak myślałem...Podstawowy błąd - zbytnia pewność siebie
Phoenixlk obserwował całą sytuację z pobliskiego drzewa. Kiedy zauważył atak - skierował całą chakrę do stóp, wyskoczył w górę, i zaczął spadać w kierunku Shizuku tak, by mieć za plecami słońce...
CHIDORI!!

Shizuku Saiyan

Shizku odwrócił się i krzyknał cos w stylu "Holera!" i runał na ziemie z olbrzymia siłą:
Łaaa!! krzyknął i nie mógł sie ruszac, bo dostał w plecy
A..a.c-co jak! krzyknał i próbował wstac z ziemi.
Holera, jak mogłem się tak dac.. Niezly jest... pomyslał, jękając z bolu.
Siegnąl po fasolke i wzial. Ból nieco zmalał. Powoli wstał i powiedział:
Swietnie, brawo. Jetsem pod wrażeniemj twojego skupienia
powiedział to krzywo sie usmiechając jeszcze z bólu.
[dopisz sobie Bukujutsu-czyli latanie, może zabierac 30 cz. Dopisz też sobie 50 EXP i 5 dp siły i zręczności]

Phoenixlk

5 do jakiej siły i jakiej zręczności??:>

Wybacz - trochę mnie poniosło... Ale muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że się na to nabierzesz...

Shizuku Saiyan

[Dodaj 5p. do siły i 5p do zręczności-umiejętnosci]
Taaa... ja tez burknal pod nosem
Ale najważniejsze, ze nauczyłeś się czegoś ważnego nie tylko tego jutsu powiedział kładac mu reke na ramieniu
Nauczyłeś się zdolności koncentracji co jest wazne. A teraz chciałbym zebyś pokazał mi siłe twego poziomu blood. Jesli możesz. A później popracujemy nad zdolnosciami twojego zwierzaczka powiedział do niego przyjaznym głosem, wskazując gestem zeby zaczynał Razz

Phoenixlk

Przejrzyj jeszcze raz wykaz umiejętności...:>

Z przyjemnością...

Wokół Phoenixlka pojawiła się biała poświata. Najpierw jakby nieśmiało, ale z każdą chwilą przybierała na wielkości i jasności. Po chwili była już wokół całej jego postaci i nadal przybierała na intensywności

Shizuku Saiyan

[O sory, to do ataku Razz

]
hm.. niezła aura pochwalił go w duchu, ale nie mówił tego głośno, żeby nie pomyslał, że to wystarczy
Tak, jest dobrze. Teraz przywołaj zwierze i pokąz mi jego umiejetnosci
powiedział stanowczym, jakby rozkazujacym głosem

Phoenixlk

Phoenixlk przywołał swoją mokone i rozkazał jej wykonać Metronome...

Wokół Mokony pojawiła się biała poświata...

Wydaje mi się, że wszyscy świadkowie są nieźle zszokowani...^_^

Shizuku Saiyan

Shizuku usmiechnal sie przenikliwie
Słodko powiedział po czym zamknal oczy i nad czyms sie zastanawiał
Dobrze, ale musimy pocwiczyc nad ee.. jej..jego, bo sam nie wiem. Nie wazne. W kazdym badz razie musimy pocwiczyc nad.. kondycja twojega zwierzaczka
poweidział i przykucnal przy Mokonie i pogłaskal. Wstaj wykonał pieczecie i po chwili pojawiła sie małpa Shizuku
Po cos mnie tu sciagnal! zapytał naburmuszony Shoku
Ee.. to jest Mokuna i bedziesz z nia cwiczył
Shoku nic nie odpowiedział tylko przyjal pozycje i czekał na dalsze rozkazy Razz

Phoenixlk

To jest to - jest to raczej bezpłciowe ^_^.
Mokona - do roboty!! Zaatakuj Shoku!!
Mokona - wykorzystując białą aurę - dobiegła do Shoku.

Mokona - metronome!!

Mokona wykonuje Rogafufunken...

Shizuku Saiyan

Shoku obrona!
Shoku uniknał ciosu i uderzył Mokono ogonem Razz

Phoenixlk

Oberwała... (przyjmijmy, że to ona:P)
MOKONA - Healing!!

Musi sobie zregenerować chakrę - niestety metronome pożera jej bardzo dużO Sad

Shizuku Saiyan

Shoku widząc, że Mokona jest zajęta podbiegł blizej i bez żadnego rozkazu Shizuku uzył kamehameha Razz

Phoenixlk

Brawo - świetnie go wyszkoliłeś...

Mokona wyraźnie ucierpiała, ale jest gotowa dalej walczyć...

MOKONA - OSTATNI ATAK!! METRONOME!!

Kikoho...

W miejscu, w którym stał Shoku pojawił się olbrzymi słup dymu. Po jego opadnięciu dało się zauważyć olbrzymią dziurę w ziemi...

Shizuku Saiyan

he no wiem powiedział shizuku wyraznie dumny ^^
O nie! Shoku! krzyknal tym razem zdenerwowany
Shoku doznał licznych obrazen. Był niezdolny do dalszej walki
"Niech cie..."
Powiedział i zniknał
Shizuku stał tak przez chwilke. Nagle się ocknal i powiedział:
swietnie sobie poradziliscie. teraz mysle, ze czas nauczyc cie tego Taiyoken

Phoenixlk

Przepraszam za to... Metronome jest bardzo... nieprzewidywalnym... atakiem. Równie dobrze mogło być np. barrier jutsu, jak i bukujutsu...
Phoenixlk podszedł do Mokony
To była dobra walka...Dziękuję
Odwrócił się do Shizuku
Ok - czekam

Shizuku Saiyan

Shizuku spojrzałą na chłopaka i powiedział:
No więc jak wiesz ta technika oslepia przy pomocy promieni słonecznych przeciwnika na 1 ture. Musisz byc odwrócony tyłem do slonca, ręce wziąsc na wysokosci czoła i wykrzyknac Taiyoken, jasne?
zapytał
Jak wiem walczysz tez z uczniem Tenmari, Itachim, tak? Oglądałem przez jakis czas walke w ukryciu i musze powiedziec, że jesteś świetny. Walka się jeszcze nie skonczyła, ale wynik jest oczywisty. Nie ma juz czakry, więc twoje zwycięstwo jest pewne. powiedział wyraźnie dumny z Phoenixlka

Phoenixlk

Prawdę mówiąc... miałem nadzieję, że ta walka będzie krótsza - trafiłem na solidnego rywala... Dlatego wolałbym, by się teraz wycofał... Tenmari mogłaby się wkurzyć, gdybym go zabił...
To mówiąc Phoenixlk zamyślił się...
Ale wracajmy do treningu - sądzę, że Taiyoken może być bardzo zabójczym atakiem - co prawda nie bezpośrednio, ale... jak się to odpowiednio użyje...

Shizuku Saiyan

Shizuku sie zamyslil:
Nie wycofuj się, to moze byc twoja szansa, ale to moja rada przyjaciela nie sensei, zrobisz jak zechcesz
usmiechnal się serdecznie, kontynuujac:
Masz racje, odpowiednio uzyty moze zadac niebywale obrazenia. To moze zacznij, ja tymczasem, kopsne se na trawke i bede obserwowac przy mojej lekturce
Wyciagnal jakąś książke i polozyl się pod drzewem xD

Phoenixlk

Chyba się nie zrozumieliśmy - mam nadzieję, że Itachi się wycofa...
Phoenixlk przekierował chakrę do stóp i uniósł się w powietrze. Następnie pokierował jej przepływem tak, by umożliwiła mu ustawienie się tak, by miał za plecami słońce
Co dalej ??

Shizuku Saiyan

Aha.. powiedział
Chwile się zamyslil
Teraz musisz skupic troche czakry w palcach, ogolnie w całej dłoni i krzyknac: Taiyoken. Musisz skierowac te promienie na przeciwnika Dokonczyl wychylajac glowe znad ksiażki

Phoenixlk

Hmm - jak rozumiem muszę być baaardzo ostrożny - co prawda zabicie przeciwnika również spowoduje jego ślepotę...Ale chyba chodzi o coś innego...
Phoenixlk rozpoczął kumulację energii w dłoniach... Po chwili wyemitował w kierunku ziemi silny ładunek energii...
Tak - tyle to już za dużo...
Po chwili ponownie się skupił - tym razem efektem tego było lekkie świecenie się rąk...
A tyle to za mało...
Przy trzeciej próbie miał miejsce dość jasny błysk...
Na przyszłość - NIE PATRZEĆ NA RĘCE W TRAKCIE TWORZENIA TAIYOKEN!!...
Phoenixlk bardzo wolno wylądował na ziemi
Sensei - jak długo trwa efekt działania tego jutsu??

Shizuku Saiyan

Shizuku chwile się zamyślił:
Ogólnie Taiyoken działa przez jedną ture, to zależy też od przeciwnika na jakiego natrafisz. ogólnie rzecz biorac Taiyoken działą przez jedną ture, przez co masz czas na atak
Powiedziała uśmiechając się. Wstał i odłozyl książke kontynuując:
Kiedy skończymy już trening, to będe miał dla ciebie misje specjalną...
powiedział szeptem lekko mruząc oczy...

Phoenixlk

Nareszcie - już korzenie zaczynałem zapuszczać...
Phoenixlk wyraźnie się uśmiechnął
Ok Sensei - więc patrz i podziwiaj
Uniósł się w górę, ustawił się tak, by mieć słońce za plecami, ułożył we właściwy sposób ręce...
TAIYOKEN!!
Przenikliwy blask rozświetlił okolicę...

Shizuku Saiyan

Shizuku zmróżył lekko oczy od nadmiaru światłą. Kiedy Phoenizlk przestał, powiedział:
No no no. Doskonale. Wiesz musze cie pochwalic, świetnie dajesz sobie rade z technikami klanowymi. Szybko się uczysz i masz odpowiednią determinacje. Jesteś wspaniałym uczniem
Powiedział chwaląc chłopaka
A jeśli chodzi o zadanie, zlece ci je na PW
Dokończył dosc tajemniczo

Phoenixlk

Dziękuję Sensei, ale... mam zamiar być najlepszym shinobi - a do tego jeszcze daleka droga...
Phoenixlk wyraźnie był zadowolony z pochwały. Po chwili jednak spoważniał.
O co chodzi z tą misją?? Czemu taki sposób powiadomienia o niej?? Czyżby coś niedobrego działo się wewnątrz klanu lub wioski??
Czekam na misję...

Phoenixlk

Coś sensei dawno się nie pokazywał. Cóż - sam muszę trenować. Poćwiczę sobie taiyoken...

Phoenixlk

Phoenixlk poświęcił kilka kolejnych dni na trenowanie swoich technik - szczególnie Rogafufunken
Taka łatwa do stworzenia technika, a taka skuteczna... Smile

Shizuku Saiyan

Shizuku pojawił się w miejsu gdzie trenował Phoenixlk. Pomyslał, że najwyższy czas odwiedzic swojego ucznia i przydzielic mu jakąś powązniejszą misje. Czuł, że go zawodzi. Wziąl głęboki oddech i spojrzał dosc zmeczonym wzrokiem na trenującego shinobi. Uśmiechnąl sie do siebie i pomyslał:
Jak zwykle pilny. Tak najlepiej radzi sobie z technikami klanowymi, co widac po jego cięzkiej pracy. Nie moge tego powiedziec o reszcie. Hmm choc pewnie dlatego, że nie mają czasu. Dawno nie widziałem się z Tenmari, Zabuza, a o Ole już nie wspomne.
Dumał tak, zatapaijąc się we własnych myślach, zapominając o celu przybycia tu. Oparł się o dzrewo i obserwował narazie Phoenixlka z ukrycia nie zdradzając swojej pozycji. Chciał sprawdzic zmysł chłopaka.

Phoenixlk

Czyżby znowu szykował jakiś atak z ukrycia??... Nie - wtedy by się maskował... Hmm - chyba czas zademonstrować jeden z moich atucików...
Phoenixlk wzbił się w powietrze...
Hmm - ta górka to dobry cel...
...wykonał parę pieczęci...
KIKOHO!!
Chakra uwolniona w tym ataku wprost unicestwiła małe wzniesienie...
Phoenixlk wylądował...
Jak Ci się to podobało, sensei??

Shizuku Saiyan

Shizuku ocknąl się z głębokiego zamyslenia, ale iwdział cały atak:
Jestem pod wrażeniem. Widze, że niezaniedbywałeś treningu
Powiedział uśmiechając sie i klepiąc go po ramieniu. Wyszedł z cienia i zaczal isc w strone jakiejś polanki. Pokazał gestem, żeby Phoenixlk szedł za nim.
Wiem, że długo mnie nie było, ale myśle, że nie potrzebujesz już sensei. Co nie oznacza, że nie bede zaglądał na twoje treningi
Odparł, a jego wyraz twarzy nabrał powagi
Długo już otym myślałem. Pamiętasz jak mówiłem ci o nauce blood. Chyba najwyższy czas żebyś osiagnąl poziom SSJ. Nie ma sensu, żebyś przy swoich ambicjach pozostawał przy podstawowym.
Jego głos był doprawdy poważny, nie miał zamiaru niczego przed nim ukrywac. Naprawde był z niego dumny. Zwłąszzca z jego osiagnięc. Szli tak powoli w strone jakiegos strumyka płynacego wzdłuż jakiś gór.Wzrok Shizuku zatzrymał się na goniacych się wiewiórek. Uśmiechnąl się pod nosem i czekał na reakcje Phoenixlka.

Phoenixlk

Kuszące - widziałem to w akcji i musze przyznać, że byłem pod wrażeniem...Co do kwestii sensei...Jeszcze nie umiem wszystkiego...jednakże - jeśli sądzisz, że jestem już na tyle dobry... no cóż - dla mnie to zaszczyt...
Phoenixlk wyraźnie był dumny z opinii swojego sensei...

Shizuku Saiyan

Shizuku cały czas kroczył przodem. Jego mina cały czas była poważna. W milczeniu słuchał Phoenixlka, a kiedy skończył odparł łagodnym tonem:
Tak. Ciesze się, że rozumiesz. Tak ty zawzse byłeś solidny. Chciałbym miec więcej takich osób w klanie. Zwłaszcza teraz. Myślałem, że Tenmari-chan nie opusci go tak szybko. Zabuza-kun też się nie odzywa. Widocznie mają lepsze rzeczy do roboty
Burknąl jakby w złosci. Przytsanal na chwile i spojrzał na chłopaka:
Dlatego chce żebyś zajął ich miejsce. Narazie jako 3 v-lider. Może jeszcze się obudzą i zainteresują klanem. Ale twoja funkcja będzie ważniejsza. Będziesz moim pełnomocnikiem, doradcą. Będziesz głownym zastępcą lidera. Oczywiście jeśli sądzisz, że nie podołasz, albo jeśli jest nie feir wobec innych, zrozumiem to
Tu zaczął znowu isc w strone zatoczki
Jednakże nie o tym chciałem z tobą mówic. Mam inne sprawy, które mnie trapiąc
Jego głos zniżył się. Doszli już do strumyka. Shizuku podszedł do niego, skumulował czakre i przeszedł na drugą strone czekając na Phoenixlka.

Phoenixlk

Ja?? Zastępcą?? NIe wiem, co na to Tenmari i Zabuza - do tej pory to oni pomagali Shizuku...
O co chodzi?? Widzę sensei, że masz jakiś poważny problem - o co chodzi??
Phoenixlk wyraźnie się zaniepokoił...
Na szczęście nie przeszkodziło mu to w użyciu bukujutsu - po chwili znalazł się koło Shizuku[/i]

Shizuku Saiyan

Shizuku chwile milczał by uporządkowac myśli. Szli nadal wewnatzr jakiegos lasku, gdzie docierały malenkie struzki swiatła.
Słuchaj. Teraz zaprowadze cie w specjalne miejsce, gdzie kiedyś trenowałem pod okiem mego ojca. Dobrze, że potrafimy odpowiednoi kontrolowac czakre, bo żeby sie tam dostac musimy pobiec górą, jeśli wiesz co mam na myśli. Masz racje jestem zmartwiony. Jak wiesz naleze do Akatsuki i SS, ale to chyba nie wazne. Narazie dojdzmy do wieży
Tu wskazał ogromną wieze i kilkumetrową kolumne, która prowadziła na sam szczyt wieży, która sięgała az po chmury. Stad nie można było jeszcze dostzrec konca, zasłoniętego przez obłoki. Doszli do małej polanki, gdzie znajdowała sie kolumna.
Troche wysoko, ale damy rade pomyślał w duchu

Phoenixlk

jakbym wiedział, że czeka mnie wspinaczka, to wziąłbym odpowiedni sprzęcik^_^
Jak rozumiem mamy wejść na samą górę??

Shizuku Saiyan

Shizuku przytaknął:
Tak na samą góre. Domyślasz sie co to za wieża?
Spytał kumulując juz czakre w stopach
Aha i zadnego Bukujutsu. To bedzie też mały trening. Wiesz, że sama wspinaczka zajeła naszym przodkom z 3-4 dni? Ciekawe jak bedzie z nami
Powiedział wesoło przymierzając się do wejscia na kolumne
Ok, będzie trzeba jakoś sprytnie wykorzytsac czakre by zbyt szybko się nie skończyła.
Pomyślał i czekał na chłopaka

Phoenixlk

Żadnego bukujutsu, tak?? 4 dni, tak?? To na co jeszcze czekamy??
Podejrzewam, że chakra przyda nam się bardziej w górnych częściach kolumny... a zwłaszcza na samej górze...Trzeba będzie iść bez użycia chakry tak wysoko jak to możliwe...Potrenuję sobie mięśnie:)

Shizuku Saiyan

No to chodżmy
Powiedział i użył czakry by wspiac się na pierwsze metry. Później wyjąl kunai z pochwy i zaczął wbijac je w kolejne metry, tak by zaoszczędzic na późneij czakre. Co jakiś czas zerkał na poczynania Phoenixlka

Phoenixlk

hmm - drabinka z kunai?? Dobry pomysł Smile

Ale... chyba na początek zrobię coś innego...
Phoenixlk cofnął się parę kroków, przesłał chakrę do stóp, rozpędził się i wbegł na wieżę tak wysoko, jak to możliwe. Następnie wbił kunai, podciągnął się, wbił kolejne kunai, itd...

Phoenixlk

wspinaczka będzie trwała ok. 3 dni... Smile

Shizuku Saiyan

[dobra więc może w poniedziałęk tam dotrą xD]
Shizuku po dłuższej wspinaczce z kunai postanowił użyc czakry. Wbiegł na jakies 4 m. Później znów użył kunai. Robił też krótkie przerwy, by za bardzo nie przemęczac mięśni. Co jakiś czas zerkał na chłopaka uśmiechając się pod nosem
Fajne doswiadczenie. mam nadzieje, że nie zasne tu tylko czy coś
Pomysał wspinając się dalej.......

Phoenixlk

Ciężko usnąć w takiej sytuacji...^_^
Phoenixlk cały czas wspinął się starająć używać minimalnej ilości chakry...W pewnym momencie rozejrzał się po okolicy...
Piekny widok... Smile

Phoenixlk

wspinaczki ciąg dlaszy...
JA CHCĘ SPAĆ!! ... MAĆ!!...

Phoenixlk

Po kilku dniach wspinaczki...
Nie wierzę - czyżby wreszcie?? Nie - to chyba nie możliwe... A może jednak...??
Sensei - chyba widzę szczyt...